Czy nadchodzą przełomowe zmiany w kulturystyce zawodowej? cz.1

Kulturystyczny świat trochę się ostatnio zmienił. Mam tu na myśli głównie kulturystykę zawodową, która w 2005 r. oddzieliła się od federacji IFBB (International Federa-tion ot Bodybulilding), tworząc nową, niezależną organizację Pro League. Obecnie kontakty tej organizacji z IFBB polegają jedynie na osobistych kontaktach działaczy, toteż federacja nie ma już takiego wpływu na sędziowanie i organizację zawodowych konkursów, jak przedtem. Rozdział między kulturystyką zawodową a IFBB wcale nie zmniejszył problemów zawodowej kulturystyki, a wręcz przeciwnie, zwiększył je.

Jednym z głównych problemów jest wszechobecne tam stosowanie środków dopingujących. Nie jest to formalnie zakazane, ale stwarza problemy z wizerunkiem i społeczną akceptacją kulturystyki. Starsi kulturyści, którzy zaczynali kariery ponad 20 lat temu, z łezką w oku wspominają takich mistrzów tamtej epoki, jak Chris Dickerson, Mohammed Makkawy czy Bob Paris i mówią, że ich muskulatura miała estetyczny wygląd, a sylwetki piękne proporcje. Byli to po prostu zgrabni gladiatorzy „żelaznego sportu”, których chciało się podziwiać i naśladować. Były to osoby, na muskulaturze których aż tak bardzo nie odbijało się stosowanie środków farmakologicznych.

Obecnie część działaczy i samych zawodników dostrzega negatywne cechy obecnego zawodowstwa, jak niepohamowane stosowanie syntholu, hormonu wzrostu i insuliny. Czołowi zawodnicy są teraz często określani jako „mass monsters” lub Jreak” (potwór, dziwoląg), mają przero-śnięte wnętrzności [wypukłe brzuchy] : niektóre partie mięśni rozdęte wstrzykniętym syntholem. Część mediów zaczyna wręcz unikać pokazywania zdjęć obecnych mistrzów, twierdząc, że źle wpływają one na sprzedaż.

Dlaczego tacy zawodnicy są wciąż preferowani i zajmują czołowe miejsca r.a konkursach? Większość ekspertów uważa, że dlatego, iż cały czas sędziują ci sami sędziowie i nie ma w tym gronie większych rotacji. Pomimo tego, że lista sędziów kulturystycznych z uprawnienia-rr.: do sędziowania imprez zawodowych ;est dość długa, to w USA wytworzyła s:ę ..elita” sędziowska, która zdomino-

wała zawody i nie dopuszcza do pracy tzw. „świeżej krwi”. Szczególnie jest to widoczne w dyskryminowaniu sędziów europejskich, których zaprasza się pojedynczo do paneli najbardziej prestiżowych konkursów, albo wcale. Nietrudno wyczuć, że stworzył się jakiś „układ”, który rządzi zawodami i wcale bym się nie zdziwił, gdyby któregoś dnia wybuchała tam podobna afera z sędziowaniem jak w PZPN.

 

Facebook Comments

Dodaj komentarz

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij